Geoblog.pl    stock    Podróże    Ferie 2024 - Etiopia    Yeha, Aksum i trochę polityki
Zwiń mapę
2024
24
sty

Yeha, Aksum i trochę polityki

 
Etiopia
Etiopia, Āksum
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 5294 km
 
Pierwszy tydzień podróży stał głównie pod znakiem osobliwości przyrodniczych, z kolei w drugim mamy oglądać głównie monumenty historyczne. Etiopia to niezwykły kraj, w którym nie brakuje jednych i drugich, a dzisiaj sięgnęliśmy do samych początków jego państwowości.

Rozpoczęliśmy od Yeha, ośrodka najstarszej znanej cywilizacji etiopskiej, której początki sięgają VIII w. p.n.e. W Yeha znajduje się najstarsza stojąca do dziś budowla Afryki Subsaharyskiej – Wielka Świątynia poświęcona niegdyś Almaqahowi, bogowi księżyca. Świątynia została zniszczona w VI w. n. e., kiedy to na tych terenach niepodzielnie królowało już chrześcijaństwo, które, jak wiadomo, do niedawna bardzo nie lubiło konkurencji i aktywnie ją tępiło. Chrześcijanie nie przemienili całej świątyni w kościół, ale częściowo ją rozebrali aby zbudować własne miejsce kultu nieopodal. Obok znajdują się niedawno odkryte ruiny pałacu królewskiego.

Jakieś 50 kilometrów od Yehy znajduje się Aksum, traktowane jako prawdziwa kolebka Etiopii, zarówno jeśli chodzi o władzę państwową, jak i religijną. Państwową, bo było to pierwsze wielkie królestwo na tych terenach, rozciągające się od dzisiejszego wschodniego Sudanu po przyczółki na Półwyspie Arabskim. Religijną, bo Aksum w IV w. przyjęło chrześcijaństwo, które do dziś jest dominującą religią w Etiopii. W Aksum znajduje się najważniejszy kościół Etiopii – Kościół Matki Bożej z Syjonu. W zasadzie są tam dwa kościoły pod tym wezwaniem – stary, z XVII w., oraz nowy, zbudowany z polecenia cesarza Hajle Sylasje w 1965 r. Ten stary znajduje się w obrębie klasztoru, a więc mogą tu wchodzić tylko mężczyźni. Nowy jest dostępny dla kobiet i mężczyzn. W zbudowanej pomiędzy nimi Kaplicy Tablic według tradycji etiopskiej znajduje się Arka Przymierza, przywieziona tu jakoby przez króla Menelika I, syna Salomona i królowej Saby. Do niej nie może wchodzić nikt poza mnichami. A tuż obok Kaplicy Tablic znajdują się ruiny najstarszej świątyni, pochodzącej jeszcze z IV w.

Naprzeciwko kościoła znajdują się monumentalne ruiny z kilkoma niewiarygodnej wprost wielkości stelami. Największa, ważąca ok. 520 ton, zawaliła się (być może już w momencie wznoszenia, choć nasz przewodnik zdawał się wierzyć, że została celowo zniszczona), ale druga co do wielkości, 23 metrowa i ponad stutonowa, stoi do dziś, choć przez prawie 70 lat rezydowała gdzie indziej. Zajumali ją wojacy włoscy na polecenie Mussoliniego, w czasie krótkiej okupacji Etiopii. Zwrócona została dopiero w 2005 r.

Tuż obok znajduje się trzecia stela, nieco mniejsza od poprzedniczki, jak również ruiny grobowca królewskiego, przykrytego niegdyś ogromną jednolitą bryłą kamienną, ważącą ponad 300 ton. Podobnie jak w przypadku piramid egipskich, i w tym przypadku uczeni nie mają jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jak udało się tak ogromne ciężary przetransportować i podnieść do góry.

Dopełniając listę zabytków Aksum warto wspomnieć jeszcze o niedawno odkrytym grobowcu królewskim, w którym znajduje się nieotwarty do dziś sarkofag, jak również o pałacu Dungur, nazywanym też pałacem królowej Saby – monumentalnej konstrukcji z III w. p.n.e.

Opuściliśmy Aksum i region Tigraj samolotem do Addis Abeby, gdzie śpimy. Lotnisko w Aksum zostało zniszczone w czasie wojny, stąd musieliśmy skorzystać z portu w Szirie. Lotnisko jest bardzo prowincjonalne, ale niezawodny Ethiopian dowiózł nas na miejsce bez problemu.

____

Spędziliśmy w Tigraju nieco ponad dwa dni, przejeżdżając niemal cały region ze wschodu na zachód. Powtórzę się – to prawie nie do uwierzenia, że jeszcze kilkanaście miesięcy temu trwała tu krwawa wojna, która w ciągu zaledwie dwóch lat, według niektórych międzynarodowych szacunków, pochłonęła nawet 600 tys. ofiar śmiertelnych – dużo więcej niż wojna za naszą wschodnią granicą. A dziś Tigraj jest regionem, gdzie podróżuje się znacznie łatwiej niż w Afarze czy we wschodniej Oromii. W odróżnieniu od tych ostatnich w Tigraju prawie nie ma checkpointów. Konflikt ciągle się tli – Erytrea nie wycofała się z zajętych podczas wojny terenów, a dużo poważniej wygląda zatarg z Amharą o tzw. Strefę Zachodnią lub Mi’irabawi. Mimo wszystko Tigraj wydaje się obecnie bardzo bezpieczny, jedyne widoczne na pierwszy rzut oka ślady wojny to wybite szyby w oknach w niektórych miastach.

Kiedy się czyta o przyczynach konfliktu w Tigraju, trudno się połapać, o co chodziło. Wydaje się, że jedną z ważniejszych przyczyn jest słabnący wpływ Tigrajczyków na politykę federalnej Etiopii. Przez ostatnie trzydzieści kilka lat to oni nadawali ton etiopskiej polityce, od 2018 r., za czasów premiera Abiya Mahmeda Aliego, coraz więcej do powiedzenia mają mieszkańcy innych regionów, głównie muzułmanie. Abiy Mahmed ma na polskiej Wikipedii niemal laurkę, ale już angielska wersja językowa ocenia go dużo bardziej surowo. Nie jest też w kraju lubiany – niemal każdy z napotkanych przez nas Etiopczyków widziałby go poza urzędem (choć trzeba przyznać, że większość pytanych to chrześcijanie). Ale polityka równoważenia wpływów jednego regionu na rzecz innych jest chyba właściwa, choć póki co doprowadziła do niepotrzebnego rozlewu krwi.

Na zakończenie rysunek Martyny. Zaległy z wczoraj też już opublikowałem.

 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (20)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (2)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2024-01-27 16:39
Niewiarygodne są te miejsca wszystkie!
 
mamaMa
mamaMa - 2024-02-04 22:07
Jakże inna świątynna atmosfera od tej z poprzedniego wpisu!
A polityka ... boli. Liczby, które przytoczyłeś, są porażające...
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 51.5% świata (103 państwa)
Zasoby: 640 wpisów640 2683 komentarze2683 7849 zdjęć7849 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
23.11.2024 - 24.11.2024
 
 
01.11.2024 - 11.11.2024
 
 
12.09.2024 - 22.09.2024