Geoblog.pl    stock    Podróże    E-SS-E czyli kolorujemy białe plamy na geoblogowej mapie    Jak "zwiedzać" plemiona
Zwiń mapę
2022
09
lis

Jak "zwiedzać" plemiona

 
Etiopia
Etiopia, Turmi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 6951 km
 
Tytułowe pytanie jest prowokacyjne i słowo „zwiedzać” zostało celowo wzięte w cudzysłów. Plemiona nie są atrakcją do zwiedzania, a interakcja z ludźmi o stylu życia zupełnie różnym od naszego powinna choć odrobinę być wymianą z obu stron. Moim głosem w dyskusji będzie opis dwóch różnych doświadczeń z tego samego dnia.

Jeśli poczuliśmy lekki niesmak po wizycie w Konso, Mursi pozostawili po nas gigantycznego kaca. Mursi to chyba najbardziej charakterystyczne plemię całej Afryki - jest ktoś, kto nie widział zdjęcia kobiety Mursi z ogromnym krążkiem w dolnej wardze? Za chwilę zobaczycie jeszcze raz.

Jadąc do każdego plemienia nasz fixer brał jeszcze jednego lokalnego przewodnika, pochodzącego z danego plemienia i mówiącego po angielsku. Tak też było w przypadku Mursi, ale tym razem nasz przewodnik w samochodzie za dużo nie mówił. Okazał się za to bardzo aktywny, kiedy już dojechaliśmy do wioski. Wskazywał członkom plemienia miejsce, gdzie mają się ustawić, przestawiał w szeregu, szukał światła, poganiał tych, co nie chcieli pozować itd.

Nasza wizyta w wiosce Mursi wyglądała właśnie tak. Krótki wstęp, 200 birr od łebka i możesz fotografować do woli. Ułatwimy ci zadanie i ustawimy wszystkich w rządku i każemy ubrać się we wszystkie te rzeczy, których wprawdzie na co dzień nie noszą, ale które wyglądają dobrze na zdjęciach (do takich należą zresztą krążki w wardze). Możesz podtykać aparat pod sam nos, nikt nawet nie piśnie, przecież wódz zaaprobował i kosi kasę. Jedni turyści już się napstrykali? Nie ma rozkazu spocznij, już widać kolejną grupę.

Dalszego komentarza nie będzie. Tylko fotki.

Na szczęście kolejne doświadczenie było diametralnie inne. Po drodze z Dżinki do Turmi odwiedziliśmy wioskę plemienia Banna. Banna nie są aż tak charakterystyczni jak Mursi, w związku z czym wielu zwiedzających po prostu ich omija. Z jednym wyjątkiem- ciężko ominąć dzieci Banna, stojące przy drodze z Dżinki do Turmi i popisujące się chodzeniem na szczudłach, obowiązkowo pomalowane. Oprócz tego wyróżniają się jeszcze tylko fryzurą tamtejszych kobiet.

Nasz przewodnik u Banna był zdecydowanie bardziej rozmowny, byliśmy jedynymi zwiedzającymi w bardzo małej wiosce na wzgórzu. Nikt nas nie poganiał, siedzieliśmy w chacie czasem dłuższą chwilę nic nie mówiąc i pijąc świeżo przygotowany przysmak - napój z łupin kawy, podawany w wysuszonej połówce dyni i smakujący bardziej jak herbata, niż kawa. Nikt się specjalnie nie ubierał do zdjęć, a rozmówcy byli szczerze zainteresowani nami. Wiecie, jaki wspólny element wynalazł przewodnik pomiędzy Banna a nami? To, że i oni, i my nie dokonujemy obrzezania.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (28)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
mamaMa
mamaMa - 2022-12-28 07:56
Gdy wczoraj widziałam zdjęcia (bez czytania tekstu) myślałam - wow! A teraz o poranku po raz kolejny dotarł do mnie fakt, że "opisując jakieś miejsce zabija się je" (Tokarczuk).
Niestety i ja i Ty i wszyscy my tutaj tak sukcesywnie przyczyniamy się do tej degradacji. Jakkolwiek by to nie było fascynujące....
 
Marianka
Marianka - 2022-12-28 10:04
Też miałam niesmak po wizycie u plemion na południu, mimo, że nie byliśmy u charakterystycznych Mursi i mimo, że pomagał nam lokalny przewidnik.
 
stock
stock - 2022-12-28 20:21
Ja generalnie nie mam problemu z "zabijaniem jakiegoś miejsca", w szczególności jeśli chodzi o ludzi. Na tym przecież polega wymiana kulturowa, gdyby jej nie było, bliżej byłoby nam do wizyty w zoo.

Na szczęście to nie koniec przygody z plemionami a im dalej w las, tym lepiej. Do tego stopnia, że nie zgadzam się z większością konkluzji z Twojego wpisu @Marianko.
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 51.5% świata (103 państwa)
Zasoby: 640 wpisów640 2689 komentarzy2689 7849 zdjęć7849 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
23.11.2024 - 24.11.2024
 
 
01.11.2024 - 11.11.2024
 
 
12.09.2024 - 22.09.2024