Geoblog.pl    stock    Podróże    Południowa Osetia    Jest wiza!
Zwiń mapę
2019
02
wrz

Jest wiza!

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Czas na krótką relację z… no właśnie, skąd? Po podpowiedziach poniżej nie powinno być wątpliwości, więc zapraszam do zgadywania.

Miejsce, do którego jadę jest dość trudno dostępne i chyba nie było jeszcze opisywane na Geoblogu. Aby się tam dostać, potrzebna jest dwukrotna wiza rosyjska, którą właśnie dziś odebrałem.

Dla mniej zorientowanych – załatwianie standardowej rosyjskiej wizy jest proste, ale kosztowne. Trzeba zdobyć tzw. voucher, potwierdzenie rezerwacji hotelu, ubezpieczenie i zapłacić pośrednikowi. A jak ktoś mieszka poza miastem, w którym jest konsulat, trzeba zapłacić dwóm pośrednikom. Rosja zrobiła outsourcing procedur wizowych, które załatwia za nich tzw. Rosyjskie Centrum Wizowe. Wbrew nazwie to całkowicie prywatna firma, która przyjmuje dokumenty, zawozi do konsulatu i odbiera paszporty z wizą. Jeśli załatwiasz wizę mieszkając np. w Rzeszowie, musisz pójść do lokalnego pośrednika, który i tak zawiezie papiery do Centrum Wizowego w Krakowie. Trzeba pośrednikom bulić dwukrotnie.

Można załatwić wizę bezpośrednio w konsulacie, ale te placówki skutecznie do tego zniechęcają. Na przykład według relacji z Internetu czasami trzeba czekać około miesiąca na wolny termin wizyty. A jak już się tam dostaniesz, musisz złożyć wizę tylko za siebie, za żonę np. już nie. Skandal i granda, ale co zrobić.

Mój cel podróży był nietypowy i trochę bałem się tego załatwiania wizy, tym bardziej, że potrzebowałem trudniejszej do uzyskania wizy dwukrotnej. Poszedłem do Centrum Wizowego, gdzie oczywiście mój przypadek widzieli na oczy pierwszy raz. Wyszedłem rozeźlony, bo co to za pośrednik, który pieniądze bierze, ale w trochę bardziej skomplikowanej sprawie rozkłada ręce i wygaduje głupoty. Wszedłem więc na stronę konsulatu i może miałem szczęście, bo pierwszy wolny termin był za cztery dni.

Pani w okienku zobaczyła moje papiery i nawet się nie zdziwiła. Potem zadała wprawdzie jedno podchwytliwe pytanie, ale uspokojona konwersacją w ojczystym języku (mój rosyjski jest ciągle bardzo dobry, choć w porównaniu z czasami studenckimi wstydliwie beznadziejny) zaakceptowała papiery. Właśnie dziś otrzymałem świeżutką dwukrotną tranzytową wizę rosyjską, płacąc za cały proces zaledwie 162 zł. Gdybym załatwiał normalną wizę przez pośrednika, zapłaciłbym co najmniej dwa razy tyle.

Wyjazd już za trochę ponad dwa tygodnie.

No więc - dokąd się wybieram?
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (9)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2019-09-02 20:56
Ciekawe! Może Osetia Południowa? Z Gruzji tam nie ma chyba wjazdu, więc pasowałaby ta dwukrotna wiza rosyjska.
 
genek
genek - 2019-09-02 21:21
trafiony zatopiony. gratulacje za wizę i powodzenia
 
stock
stock - 2019-09-02 21:32
Brawo Marianka, to rzeczywiście Osetia. Południowa, ale Północną oczywiście też odwiedzę, bo tylko stamtąd można wjechać do Południowej.
 
danach
danach - 2019-09-03 03:51
Bardzo ciekawa jestem relacji, brawo Marianka, pewno będzie jakaś nagroda ;)
 
zula
zula - 2019-09-03 05:42
Brawo za wizę i kierunek wyprawy.
Udanego wyjazdu !
Brawo Marianko za prawidłowy kierunek !
 
marianka
marianka - 2019-09-03 06:41
Oooo, ale super! Ty to naprawdę jesteś prekursorem niezwykłych kierunków wyjazdów!
 
tealover
tealover - 2019-09-03 12:42
też obstawiałam Osetię Południową i jeszcze wyspy arktyczne :D
ale po komentarzach widzę, że jednak Osetia. Powodzenia! :)
 
mamaMa
mamaMa - 2019-09-03 14:48
Wzjat byka za raga - przepraszam, nie mam rosyjskiej trzcionki (a wlasciwie nie chce mi sie jej szukac;-)).

W kazdym razie nie taki diabel straszny, mam do czynienia z rosyjska ambasada w Berlinie i wiem, ze wiele rzeczy jest zwyczanie oburzajacych to jednak wiele sie tez da. Wot, rosyjski czlowiek;)

Powodzenia!
 
stock
stock - 2019-09-03 21:21
@Danach Nagroda pewnie jakaś będzie, ale obiecywać nie będę wiedząc, że w miejscach tego typu może być wyjątkowo mało "pamiątek".

@Tealover Wyspy arktyczne to też byłby dobry strzał, pamiętam, że gdy płynąłem w rosyjską Arktykę, też musiałem mieć dwukrotną wizę.

@mamaMa tak, wziąć byka za rogi to na ogół najlepsza strategia. Jeszcze z nią nie przegrałem :-)
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 51.5% świata (103 państwa)
Zasoby: 640 wpisów640 2686 komentarzy2686 7849 zdjęć7849 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
23.11.2024 - 24.11.2024
 
 
01.11.2024 - 11.11.2024
 
 
12.09.2024 - 22.09.2024