Geoblog.pl    stock    Podróże    Druga krucjata dziecięca czyli maluchy w Izraelu    Na początek
Zwiń mapę
2015
05
gru

Na początek

 
Polska
Polska, Warszawa
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Całkiem sporo czasu minęło od mojej ostatniej opisywanej na Geoblogu podróży... Jak niektórzy być może pamiętają, w marcu wybrałem się do Indii, tym razem zostawiając Kasię i Adasia w domu. Wreszcie przyszła pora na wyjawienie powodu tej samotnej wycieczki - w marcu Kasia nie bardzo miała ochotę na samolotowe podróże, nosząc w brzuchu kolejnego członka rodziny. 14 lipca tenże członek :-) przyszedł na świat, a rodzice nadali mu (jej) imię Martyna.

Minęło kilka miesięcy, Martynka rozwijała się zdrowo, nadszedł więc czas na szersze zapoznanie jej z najpiękniejszym ze światów. A że w międzyczasie Ryanair zaproponował niewiarygodne wprost ceny przelotów na południe Izraela, ten właśnie kraj wybraliśmy na międzynarodowy debiut Martynki*. Do kompletu dobrałem jeszcze teściową (w tym w podzięce za wsparcie podczas indyjskiej podróży) i w rezultacie mam przyjemność zaprezentować kolejną trzypokoleniową podróż do ciekawego kraju. Wiem, że do tej pory Izrael był całkiem często opisywany na Geoblogu (warto wspomnieć choćby bardzo ciekawą relację Marianki), ale wytrwałym czytelnikom obiecuję, że znajdą się tu relacje z miejsc, których nikt z Geoblogowiczów jeszcze nie pokazywał.

Choć pierwsza krucjata dziecięca (ta z 1212 r.) zakończyła się, oględnie mówiąc, brakiem powodzenia, nasza podróż nie miała wrogich zamiarów i skończyła się bez takich spektakularnych klęsk. Nie znaczy to, że od początku było łatwo - niemal codzienne doniesienia o atakach nożowników (niektórzy wspominali wręcz o kolejnej Intifadzie) w Jerozolimie i Palestynie delikatnie mówiąc zniechęcały do odwiedzenia tych terenów. Ale zobaczyć Izrael bez Jerozolimy czy Betlejem... - sami oceńcie czy to ma sens... Mimo wszystko póki co nie zdradzę, ile z pierwotnego planu udało się zrealizować.

Miło mi zatem przedstawić podróż babci, rodziców i dwójki brzdąców do ziemi niekoniecznie zawsze świętej, ale na pewno ciekawej.



* No dobrze, tak naprawdę pierwsze bilety dla całej rodziny kupiliśmy już w sierpniu, jednak związana z nimi podróż ma się odbyć dopiero w lutym 2016 i wiedzieliśmy, że w międzyczasie najprawdopodobniej gdzieś jeszcze polecimy. Celu tej lutowej podróży jeszcze nie zdradzę, być może będzie to dobry temat na zagadkę :-)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (7)
DODAJ KOMENTARZ
zula
zula - 2015-12-16 17:13
Gratulacje dla Rodziców!
pozdrawiam
 
pamar
pamar - 2015-12-16 17:44
Super, już się nie mogę doczekać dalszego ciągu opowieści :)
Swoją drogą... piękne imię ;)

Pozdrawiam,
Martyna :)
 
stock
stock - 2015-12-17 18:12
Pamar - coś czułem, że Ci się spodoba :-)
 
BoRa
BoRa - 2015-12-17 22:04
Gratulacje dla Rodziców i Adasia i miłego, rodzinnego podróżowania życzę.
 
marianka
marianka - 2015-12-18 20:33
Oooo, ale cudowna wiadomość! Bardzo, bardzo, bardzo Wam gratuluję! Wspaniale, że macie coraz szersze grono małych podróżników :)

No, a samej relacji do Izraela też nie mogę się doczekać. Zwłaszcza, że sama tam wracam (za tydzień już!), korzystając z tej samej promocji :)
 
mamaMa
mamaMa - 2015-12-23 22:48
Przylaczam sie do gratulacji i jestem bardzo tej wielopokoleniowej przygody ciekawa:-)
 
mirka66
mirka66 - 2016-02-21 16:06
Gratulacje!
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 51% świata (102 państwa)
Zasoby: 637 wpisów637 2670 komentarzy2670 7833 zdjęcia7833 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
01.11.2024 - 11.11.2024
 
 
12.09.2024 - 22.09.2024
 
 
10.03.2014 - 31.08.2024