Gdzie tu pojechać na majówkę, która w tym roku się tak korzystnie rozkłada? Długo szukałem i nic mnie nie w 100% nie zadowalało. Albo było drogo, albo miejsca, w których już byliśmy. Bilety lotnicze z Polski są na ogół w cenach mało atrakcyjnych, więc standardowo rozszerzyłem wyszukiwanie na lotniska, na które można się w miarę wygodnie dostać z Polski.
I w ten oto sposób wyszukałem bilety z Hamburga do Kirgistanu. Cena może nie była rewelacyjna, ale kraj ciekawy i część świata, w której jeszcze nie byliśmy. Na pierwszy rzut oka nie ma tam za wiele do oglądania (poza parkami narodowymi w wysokich górach, które jednak w maju mogą być przynajmniej częściowo niedostępne), ale gdy pogrzebałem, okazało się, że 7 dni na miejscu to zdecydowanie za mało. Plan trzeba było mocno przycinać. Jak będzie na miejscu, zobaczymy.
Wyruszyliśmy z Warszawy o 6 rano, na lotnisku byliśmy o 14.30, nie spiesząc się zbytnio. Za niecałą godzinę wylot. Postaram się pisać na żywo, o ile będzie sieć.