Geoblog.pl    stock    Podróże    Rodzinnie dookoła Peru    Trujillo i okolice
Zwiń mapę
2022
05
cze

Trujillo i okolice

 
Peru
Peru, Trujillo
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 349 km
 
Z nieznanych mi przyczyn Trujillo nie jest szczególnie popularne wśród turystów – np. w relacjach na geoblogu jest o nim tylko jedna wzmianka. A to przecież drugie co do wielkości miasto w Peru, w okolicach którego znajdują się światowej klasy stanowiska archeologiczne. Samo miasto nie jest może super ciekawe, ale na pewno warte krótkiego zwiedzenia, choćby tylko okolic Plaza de Armas z ładną kolonialną architekturą. Niestety, poza ścisłym centrum widoki pogarszają się dość mocno.

Prawdziwą perełką okolic Trujillo jest położone na jego przedmieściach stanowisko archeologiczne Huaca de la Luna i Huaca del Sol (Świątynie Księżyca i Słońca). Gigantyczne piramidy zostały zbudowane przez kulturę Moche przez kilka setek lat, począwszy od I w. n.e. Zwiedza się tylko Huaca de la Luna, Huaca del Sol można podziwiać za darmo, ale jest znacznie bardziej uboga. Za to Huaca de la Luna to najprawdziwsza perełka, jedno z najwspanialszych stanowisk archeologicznych nie tylko w Peru, ale i w całej Ameryce Południowej. Stanowisko jest rozległe, wizyta z przewodnikiem trwa jakieś półtorej godziny, a w tym czasie podziwia się m.in. wspaniale zachowane murale i freski. W odróżnieniu od wielu stanowisk archeologicznych w Peru, Huaca del la luna nie jest zrekonstruowana – całość jest w 100% oryginalna i poddawana renowacji/konserwacji. Nie mam pojęcia, dlaczego Peru nie zaproponowało tego miejsca na listę UNESCO, bo byłby to pewny, w 100% zasłużony wpis.

Na listę UNESCO jest za to wpisane inne znane stanowisko archeologiczne w Trujillo – Chan Chan. Miasto było założone przez kulturę Chimu, która zastąpiła kulturę Moche w okolicach VIII w. n.e. i jest uważane za największe miasto Ameryki Południowej przed przybyciem Kolumba. Chan Chan jest rzeczywiście gigantyczne, ale z racji używanego budulca – suszonej na słońcu cegły (tzw. adobe), przez ok. 1200 lat od wybudowania i 600 lat od opuszczenia (miasto zostało podbite przez Inków kilkanaście lat przed przybyciem Kolumba) nie miało szans na przetrwanie w oryginalnym kształcie. Obecny wygląd to w dużej mierze rekonstrukcja, ale robiąca wielkie wrażenie, udostępniona do zwiedzania część jest ogromna, a trasa przemyślana w ten sposób, że turysta poczuje się w pełni usatysfakcjonowany. Chan Chan jest tak rozległe z powodu zwyczajów grzebalnych tamtejszych władców – każdy był chowany w swoim własnym pałacu, następca musiał wybudować sobie nowy, a więc w jednym momencie tylko część miasta była zamieszkała. Koniecznie trzeba wstąpić do pobliskiego muzeum (nie trzeba kupować dodatkowego biletu), tylko pamiętajcie, aby unikać pierwszej niedzieli miesiąca, kiedy to wszystkie lub niemal wszystkie obiekty historyczne są bez opłat otwarte dla Peruwiańczyków. Poznaliśmy to na własnej skórze i nigdy więcej nie widzieliśmy takich tłumów miejscowych turystów, jak w Chan Chan, a zwłaszcza w Huaca de la Luna. Oba miejsca można zwiedzić w około pół dnia, trzeba jednak pamiętać, że Chan Chan jest zamknięte w poniedziałki.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (23)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (3)
DODAJ KOMENTARZ
migot
migot - 2022-07-03 10:21
Powód jest bardzo prozaiczny, Trujillo jest zupełnie nie po drodze przy tradycyjnym gringo trail z sercem w Cuzco, szczególnie w popularnym wariancie zwiedzania, który łączy Peru z Boliwią i północnym czubkiem Chile...

To, że sama z tego powodu odpuściłam piramidy Moche i stanowisko Chan Chan jest moim największym żalem po mojej podróży po Peru!

Wiec zazdro, miejsca super!
 
stock
stock - 2022-07-03 10:56
Hej, oczywiście masz rację co do przyczyn. Na gringo trail Trujillo nie leży. Ale dla chcącego nic trudnego, samolotem z Limy dostać się nie problem.

A do Twojej relacji dotarłem dopiero wczoraj (niestety, przed podróżą nie miałem na takie rzeczy zupełnie czasu), ale bardzo mi się podobała. Ja w rewanżu zazdroszczę rejsu do Iquitos i autobusowego trawersu Andów w niemal najwyższym punkcie :)
 
marianka
marianka - 2022-07-03 12:12
A to chyba klasyka z tymi perełkami poza szlakami turystycznymi - dla przykładu jak dla mnie bliskie Cancun Chitzen Itza nie wytrzymuje konkurencji położonego z dala Uxmal.
Tymbardziej doceniam takie relacje jak Twoja!
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 43% świata (86 państw)
Zasoby: 590 wpisów590 2468 komentarzy2468 7289 zdjęć7289 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
12.01.2024 - 28.01.2024
 
 
31.10.2023 - 13.11.2023
 
 
22.06.2023 - 26.06.2023