Geoblog.pl    stock    Podróże    Mniej znany Bliski Wschód - Irak i Arabia Saudyjska    Spotkanie w Bagdadzie
Zwiń mapę
2021
31
paź

Spotkanie w Bagdadzie

 
Irak
Irak, Bagdad
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 311 km
 
Przebywając w towarzystwie międzynarodowych podróżników co i rusz można się przekonać, jaki mały jest ten świat. Wieczorem 30 października w jednym z bagdadzkich hoteli spotkali się znajomi z całego świata, podróżujący w trzech niezależnych grupach. Była tam Amerykanka, dwie Brytyjki, Austriak, dwóch Szwajcarów i jeden Polak. Prawdziwe „Spotkanie w Bagdadzie” (https://pl.wikipedia.org/wiki/Spotkanie_w_Bagdadzie), choć tym razem obyło się bez ofiar ;-)

Siedząc w hotelowej restauracji zastanawiałem się, czy ja naprawdę jestem w kraju, uważanym za dość ściśle muzułmański – kelnerki paradowały w minispódniczkach i bluzkach z dekoltem do pępka, a alkohol niemalże lał się strumieniami. O ile roznegliżowanych panienek poza hotelem nie było widać, z dostępnością alkoholu nie było problemu – można go kupić w specjalnych sklepach w wielu punktach miasta, na dodatek całkiem niedrogo. Ba, w Iraku produkuje się piwo Farida, a nawet mocniejsze alkohole, takie jak śmiesznie tani lokalny arak.

Poza alkoholem i skąpo ubranymi kelnerkami Bagdad nie zaskoczył mnie aż tak bardzo – jest dość podobny do innych bliskowschodnich molochów, które odwiedziłem. Jak pisałem wcześniej, jest potwornie zakorkowany i choć posiada wiele skrzyżowań z semaforami, nikt, ale to nikt nie zatrzymuje się na czerwonym świetle. Kierowcy reagują wyłącznie na polecenia kierujących ruchem policjantów.

W samym Bagdadzie zwiedziłem niewiele – niestety, najważniejsze miejsce do odwiedzenia, czyli Muzeum Irackie, miało być zupełnie zamknięte z powodu prac konserwatorskich (dopiero po powrocie przekonałem się, że to nieprawda). Wybraliśmy się za to do Muzeum Bagdadzkiego, które, choć całkiem przyjemne, nijak się nie umywa do Muzeum Irackiego. Jedna z przedstawionych w muzeum scenek przedstawia obrzęd obrzezania, a według dołączonego opisu ceremonii towarzyszy(ło) obcięcie głowy kogutowi. Po angielsku brzmi to mocno dwuznacznie – jeden cock traci głowę, drugi tylko kawałek skóry. Trzeba uważać, żeby, inshallah, nie obciąć niczego na odwrót.

Podjechaliśmy też pod Pomnik Męczenników, ale tego dnia był zamknięty i mogliśmy go obejrzeć jedynie z daleka. Na dokładkę mogę dodać obejrzany z zewnątrz budynek bagdadzkiego Gimnazjum (pałacu sportu), projektu samego Le Corbusiera. Spróbowaliśmy dostać się pod Zieloną Strefę), ale bezskutecznie – nawet prowadzący do niej most wiszący na Tygrysie jest zamknięty i szczelnie obstawiony siłami bezpieczeństwa.

Centralnym punktem Bagdadu jest plac Firdos, na którym do 2003 r. stała wielka statua samego Saddama, a ceremonię jej obalenia transmitowały z dwóch okolicznych hoteli stacje telewizyjne z całego świata. Na wielu skrzyżowaniach stoją za to bardzo udane rzeźby miejscowego artysty, przedstawiające scenki z Baśni tysiąca i jednej nocy – lampę Aladyna, latający dywan czy też samą Szecherezadę opowiadającą królowi kolejną historię.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (10)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (4)
DODAJ KOMENTARZ
marianka
marianka - 2021-11-23 11:53
A czy będzie podsumowanie dotyczące organizacji takiego wyjazdu? Na ile da się to zrobić po swojemu, na ile we współpracy z agencją? No i przede wszystkim jak wygląda tam teraz kwestia bezpieczeństwa? I czy wziąłbyś tam dzieci?
 
stock
stock - 2021-11-23 12:32
Małe podsumowanie będzie. Co do bezpieczeństwa - jest dobrze, wziąłbym tam dzieci i nawet jest mała szansa, że to się stanie w roku przyszłym, bo mamy zaproszenie na ślub naszego przewodnika :) Ale uczciwie dodam, że zamachy się zdarzają, głównie na głębokiej prowincji lub na najwyższej rangi polityków - więc nie w spektrum przebywania turysty.
 
mamaMa
mamaMa - 2021-11-26 16:44
Ciekawe rzeczy opisujesz.... Kelnerki to Irakijki? Alkohol lał się strumieniami, a skąd wiesz? Wciągnęło Cię nocne życie Bagdadu? Kto w nim uczestniczy? Czy w restauracji hotelowej byli tylko turyści, czy też miejscowi?

;)

A tak na poważnie - są w Bagdadzie pozostałości po Saddamie? Jak np w Bukareszcie - jakaś rezydencja?
 
stock
stock - 2021-11-26 17:39
:)
O narodowość kelnerek nie pytałem, ale wyglądały na miejscowe. W restauracji zdecydowaną większość stanowili miejscowi.

Chciałem pokazać więcej nocnego życia Bagdadu, ale łobuz Hajdar - nasz przewodnik - nie przesłał mi jeszcze obiecanych zdjęć.

Pamiątek po Saddamie, w tym pałaców, zostało w całym Iraku całkiem sporo. W Bagdadzie też się znajdą, część w zamkniętej Zielonej Strefie.
 
 
stock
Wojtek
zwiedził 51.5% świata (103 państwa)
Zasoby: 640 wpisów640 2687 komentarzy2687 7849 zdjęć7849 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróżewięcej
23.11.2024 - 24.11.2024
 
 
01.11.2024 - 11.11.2024
 
 
12.09.2024 - 22.09.2024