szacunkowo zwiedził 52% świata (104 państwa)

Podróżnik w wolnych chwilach, mocno ograniczonych liczbą dni urlopu. Podróżuję z żoną, synem i córką, a czasami (ostatnio coraz częściej) również samotnie. Nie ma dla mnie nieciekawych turystycznie miejsc, a do niedawna szczególnie ciągnęło mnie do regionów polarnych.Jestem administratorem oraz byłym wiceprezesem komitetu wykonawczego portalu NomadMania (www.nomadmania.com), przez co wpadłem w złe towarzystwo najbardziej ekstremalnych podróżników na tej planecie.W miejscach, gdzie bywam, staram się obejrzeć wszystkie miejsca z listy UNESCO (aktualnie 695 z 1223, co daje mi czwarte miejsce w Polsce). Nie boję się powiedzieć, że chcę być pierwszym Polakiem, który osiągnie 1000 zwiedzonych miejsc z tej prestiżowej listy. O ile zdrowie i inne czynniki nie do końca ode mnie zależne pozwolą, powinienem cel tysiąca miejsc osiągnąć koło 2030 r.Moim drugim długoterminowym celem jest odwiedzenie wszystkich krajów świata, ale dużo ważniejsza od liczby odwiedzonych krajów jest dla mnie jakość tych wizyt - na każdy zwiedzany kraj czy region staram się przeznaczyć tyle czasu (lub tak podkręcić tempo), aby udało się zobaczyć najciekawsze miejsca i o ile to możliwe wczuć się w miejscową kulturę. Jednym z najważniejszych celów podróżowania zawsze było dla mnie pokazanie świata dzieciom, które podczas podróży rozwijają się w tempie nieporównywalnie szybszym niż ma to miejsce w domu. Obecnie dzieci podrosły i ta motywacja nieco osłabła - coraz trudniej je w ogóle namówić na wyjazd. Za to z nieco starszymi dziećmi dużo łatwiej jest planować i dużo łatwiej zostawić je w domu, z czego coraz częściej z żoną korzystamy.PS Zdjęcie profilowe nie ma nic wspólnego z moim pochodzeniem. Nick wybrałem znacznie wcześniej niż dowiedziałem się o istnieniu miejscowości o takiej samej nazwie, i to w Polsce.